Zakazany Owoc
W ogrodzie pełnym ludzkiego cierpienia,
Rosło drzewo samotne, bez imienia.
Owoc na nim jak wąż się wije,
Najpierw cię skusi, a później zabije.
Nie wolno go ruszać, zasadę znałam,
Lecz jak Ewa naiwna owoc zerwałam.
Jabłko Adama - smak gorzki, złowrogi,
Jak grzech pierworodny, w ogniu płonie błogi.
"Tylko raz spróbuje" - tak mówiła głowa,
Lecz niestety ciało już inaczej woła.
Sen umyka, a głód dręczy bez litości,
Jak wygnanie z raju, pełne samotności.
Niebo oddalone, piekło wkrada się powoli,
W goryczy zakazanej tonę mimo woli.
Zakazany owoc - historia zatracenia,
A walka z zatraceniem - drogą do odkupienia.

Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania