Zakopane, koniec lata
zniknął gwar turystów
życie nie zwraca na to uwagi
dalej wartko płynie
wodami Zakopianki
do Dunajca
wpatrzony
w połamane lustro
iskrzącego w słońcu
nurtu w korycie rzeki
otwieram myśli
na nowe jutro w Zakopanem
trzy tygodnie bez codzienności
zostawiłem ją
z widokiem na zalew
niech odpocznie
pewnie nie raz jej dokuczałem
a ja
ja
cóż...nie lubię odpoczywać
9.2024 andrew
Następne części: Zakopane. Dotknąć nieba Zakopane. Bóg i góry
Komentarze (15)
odpoczywać
między arabami zalewającymi
licznie Zakopiańskie Krupówki
Zawsze w Piątki, Niedzielę, święto.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Wszystkich odwiedzających
Pozdrawiam
To co matka o dzieciach
kontynułuj, kontynuŁUJ!
no!
Miłego popołudnia. ❤️
Pozdrawiam serdecznie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania