zalew

liście spadają jak wspomnienia

byliśmy głupcami udającymi letnie słońce

teraz kończy się jesień

dni przed i za nami to pytania o mgłę

strach zamienia nadzieję kiedy czas już minął

 

ocaleją budowle

mów do mnie choć w uszach mam popiół

przebij się przez dwa tysiące lat istnienia

chodźmy na kręgle

przegrany rozbije kulą

arkę pełną glinianych figurek

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania