Żałosne życie
Wszyscy śmiali się z tego chłopca który zawsze po szkole, wysiadając z autobusu biegł jak najszybciej do domu nikt wtedy nie wiedział że biegł do swojej starszej siostry aby nie popełniła samobójstwa albo próby... Byli dla siebie wszystkim, on też się okaleczał jak ona, czasem szedł do łazienki odkręcał kran i brał do ręki żyletke i robił rysunki po swojej ręce, jego siostra słysząc włączony kran i czekając aż wyjdzie bo długo tam siedział wiedziała co robi, wtedy ona szła do pokoju i robiła nowe kreski... Kiedy chłopczyk wychodził z ranami i nie widząc swojej siostry zawsze biegł jak najszybciej do jej pokoju i wtulał się w jej ramiona... Rodziców mieli patologicznych, pili ile się dało a kiedy byli pijani bili swoje dzieci, nikt nie wiedział o ich problemach... Wszyscy myśleli że to jest super rodzina która na wakacje wzrusza w najdroższe miejsca, może tak było ale rodzice zawsze pili... Siostra nie chodziła do szkoły poniewary tam zaczęły się problemy, chłopiec chodził pomimo tego że się śmiali że biegnie do domu skoro ma tak dużo czasu... Aż któregoś dnia przestał biegać, i szedł jak najwolniej bo nie chciał wracać do tego miejsca w którym jego kochana siostra odeszła, doszło do takiego dnia że już do szkoły nie chodził... Nie chodził bo był z siostrą razem... Znowu razem... :(
Komentarze (9)
Wiedziałam że już gdzieś to czytałam.
-,- ...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania