Zamieć

Miasta nikną w bieli,

drogi znikają bez śladu,

samochody milkną w ciszy.

Tylko wiatr rozbrzmiewa gniewnie,

a świat bieleje w mgnieniu oka.

 

Zamieć,

jakby oszalała,

pędzi niczym odrzutowiec.

Wdziera się wszędzie –

aż po najdalsze rancza,

zasypując wszystko śnieżnym puchem.

 

Przy świecy,

gdy prąd gaśnie,

skupiam wzrok na cichym płomieniu.

Latarnie zamierają w bezruchu.

Tulę bliskich przy kominku,

a baśnie ogrzewają nasze myśli,

rozpraszając chłód wieczoru.

 

Kroczysz z kąta w kąt,

zaglądasz w okno raz po raz.

Czytasz gazetę,

ale czas płynie

powoli, jak żółw w zaspach.

 

W końcu zamieć odchodzi w dal.

Wychodzimy na podwórze,

by tworzyć anioły w śniegu.

Słońce wita nas ciepłym spojrzeniem,

jakby chciało ogrzać nasze serca.

Mówisz wtedy:

„Jest pięknie.

Niech tak zostanie.

Chociaż na chwilę.”

 

Autor wiersza

Damian Moszek.

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Dr. Emil rok temu
    Bardzo mi się podoba trzecia zwrotka.
    Taka nasycona domową rodzinną miłością.

    Pozdrawiam
  • Gramatyk rok temu
    "Jest pięknie...", a językowo wręcz nieskazitelnie! 5.
  • andrew24 rok temu
    Ładnie i sympatycznie.

    Pozdrawiam serdecznie 5*
    Miłego dnia
  • E.T. 1979 rok temu
    Pięknie;) 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania