zapachy
milczeniem odwijam bandaże
to nic
cisza trzaska w ognisku
rozsiewa igły jak z lodu
na piknik zamiast kosza
w jątrzącej się ranie przyniosłem
robaki
one wiedzą że jeszcze żyję
przytul się kochanie
ten jedyny rodzaj ciepła
jest tylko dla ciebie
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania