Zapora

Tik, tak zegar cicho liczy

Ubek za stołem siedzi

Bandyta!, ubek wycedzi

Wyklęty spogląda na niego

Wie, że i tak nie uniknie nieuniknionego

Cios pada

Z cudem będzie graniczyć

Przeżycie tortur Mokotowa

Bo toż to zawierucha narodowa

,,Zaporo"! Spójrz!

Wolność! Wolność ukochana!,

Krzyczy Polska pogrzebana.

Coś nie tak? Czemu milczysz żołnierzu?

Tys drogi odezwij się harcerzu!

Milczy. Zginął z Polski imieniem na ustach

W myśl dewizy: Wywalcz jej wolność lub zgiń!

Gdzież ci chłopcy z tamtych lat?

Na Łączce, na szańcach!

Na zapomnieniu.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania