Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Zaprogramowani (2022) Adam Kaczorowski
Nadszedł dzień — Powstałeś
Do nazwania Cię imieniem, wkładu swego nie posiadałeś
Oto w tym miejscu zaczyna się ruch Twój tą drogą
Czasem z trwogą, ale pragniesz by choć z Wolną Wolą
Niedużo czasu upłynie nim spojrzysz i wykrzyczysz!
Prawo! Kontrola! Niewola! — wrogowie życia niedorzeczni!
Taką ścieżkę wyrysowali Ci już inżynierowie życia społeczni
W latach planowania, przyświeca im cel
Ograniczyć umysł, wprowadzić w zakłamany sen
Czynią zło, mówiąc Ci: gramy otwarcie!
Nie próbuj szukać cnót, posłuszność utrzymać pragną najbardziej
Nie przyszli z nikąd, stworzyli dziś swe Imperium
Zaślepione masy myślą, że to istnienia ich gremium
Na wielu etapach istnienia swego ludzie
Mówią co masz zrobić, jak myśleć, podsumują:
"tak jest już w Naszej kulturze"!
Jedni z milionów zdecydują, by krok w przód postawić
Zdobędą wiedzę, którą będą sławić
„Fałszywy pro-rok!” — to tak ich będą ganić
Wybór czekać będzie na spełnienie
Sprzeciwić się? Wstać?
A może wiecznie już tak trwać?
Komentarze (15)
Pozdrawiam ?
Trochę dziwny tekst. Pomijam patos, ale logika siada, od kiedy "zaslepione masy myślą"?
Tak się tylko zwyczajowo mówi, że ktoś zaślepiony to nie wie co robi i nie myśli. Wierzy w coś co według jego percepcji jest prawdziwe. W wierszu "prawdziwe" są pewne wartości.
Pisząc ten wiersz, próbując zwrócić uwagę na pewne globalne problemy, mam przed sobą do przebycia drogę, w której odkryje niewidoczne teraz elementy. Za 20 lat, Zaprogramowani (2042), wyglądać będą już zupełnie inaczej.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania