Zarzuć wzrok

Zamknij oczy lub zarzuć wzrok na cokolwiek lepszego bo nim sie zreflektować będziesz w stanie to pierdolca już trwałego dostaniesz choć wmówią ci,że to okno na świat czy tam skarbnica informacji i wiedzy a w realnej i mrocznej perspektywie coś co głupszym nie zrobi niczego a mądrzejszym zaleje potem czoło i noc każdą niezwykle burzliwą uczynią

Barwne życie zamknięte w twardych i ograniczonych ramach,schemat zmienia twórczość i fantazje w wyklepane i wytarte regułki które trzeba w siebie wlewać wraz z mlekiem matki i dalej a ty sam w automatyzm popadasz a nim sie ruszysz to na dobre sie zastoisz i tyle wyjdzie z prób wyjścia na prostą,zostaniesz na wieczne dokowanie zamulony w śmierdzącym i gnuśnym bagnie co nigdy ze stanu zastoju nawet na milimetr miejsca swego nie zmienia

Poległeś w walce o zdrowe i wszystko widzące paczęta bo cie magnez z pudełka szklanego skutecznie nadwyraz do siebie przyssał a sama walka gre w bierki najwyżej przypominała by w razie co mieć alibi na okoliczność łagodzącą w oczach tych co cie zawsze za jednostke słabą i uległą uważali a paczęta tak czy siak już tylko zajestrowany,alternatywny obraz rzeczywistości rejestrują a pozatym kurzą ślepotą sie charakteryzują i dostają każdorazowo cięgi z każdym pierwszym lepszym zderzeniem z podstawami realnośći prawdziwej a nie wyimaginowanej

Mimo iż ślepcem jesteś i rozbijasz se łeb o wszystko to jednak znów wstajesz,otrząsasz sie i mówisz,że jakoś to będzie i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło choć ciągle na złe wychodzi lecz ty ciągle trwasz w swym utopijnym uporze naiwnie wmawiając sobie jak to jeszcze dajesz rade i sie nieźle trzymasz nie dostrzegając nawet przez moment jak to grunt pod nogami sie coraz mocniej ugina i groźba zapadnięcia sie pod ziemią coraz bardziej sie urzeczywistnia