Zaskoczyłam śmierć

Zaskoczyłam dzisiaj śmierć

Przyszła mnie zabrać do siebie

Chciała odebrać mi duszę

 

Nie wiedziała co ją tu spotka

 

Przyszła jak gdyby nigdy nic

W czarnej sukni pogrzebowej

Z kosą w ręce tnącej linie życia

 

Naiwna

 

Szukała mnie od dawna

Kartkowała księgi żywych

Szukając mojego nazwiska

 

Na próżno

 

W końcu mnie znalazła

Otworzyła szeroko zdziwione oczy

Nie mogła wykonać swojego zadania

 

Ja już od dawna nie żyłam

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Olcia<3 19.09.2015
    Świetne ;) mi się podoba ale nie licz że powiem ci o błędach bo ja ich kompletnie nie widzę. :D daje 5 :D
  • NIka 20.09.2015
    Dziękuję bardzo ! :)
  • Neli 21.09.2015
    Już któreś osobie z kolei piszę, że nie znam się na wierszach, więc oceniam po tym, jak mi się podobają. Ten jest napisany w fajny, ciekawy, a nawet tajemniczy sposób. Podoba mi się, więc ocena wiadoma ;)
  • NIka 23.09.2015
    Dziękuję :)
  • Rasia 05.07.2016
    Kurczę, rozczarowała mnie trochę końcówka. Sądziłam, że uderzysz w jakąś wartość. "Śmierć nie może mnie zabić, bo jestem nadzieją" czy coś w tym guście. Sam tekst ma ogromny potencjał, ale przy tej końcówce to niestety wiele takich było. Tutaj też czwóreczka. No nie, brnę dalej, by znów rzucać piątkami :D
  • NIka 08.07.2016
    Haha a jednak zabrnęłaś ! A ja podziękuję i za tą czwórkę !

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania