Zasłonię cię sobą...
Zygmunt Jan Prusiński
ZASŁONIĘ CIĘ SOBĄ...
Katarzynie Leżoń
Nie martw się o te sekundy, o te minuty,
jestem w pobliżu, gram melodyjkę
ledwie ją słyszysz, ledwie czujesz
że wchodzę w te tajemnice, rozgarniasz
myśli swe, jest ich za dużo jak na ranek,
nie zrywaj drzew, akurat kładę się
według modlitwy miłości, tak, dobrze,
leż spokojnie, rozrzucę tylko liście,
niech się rozwija kolor życia,
niech coś zostanie po nas w kamieniu,
kilka liter, kilka słów, kilka dotknięć.
Wiersz z książki "Las kobiet"
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania