Zaśnij śpij
Zaśnij śpij
Zaśpiewam Ci krótką piosenkę
Gdy w dół miasta będziemy iść
W uliczki pochyłe i kręte
Gdzie wieczór już puka do drzwi
Opowiem ci starą historię
O ludziach wyrwanych ze snu
Gdy ogień spopielał ich domy
A świadkiem rozpaczy był Bóg
Pora zamknąć wszystkie okna
Pora zamknąć drzwi
Znowu nucę tą melodię
Zaśnij mój skarbie śpij
Do lasu w zieloną gęstwinę
Wejdziemy gdy braknie nam tchu
Tam ciepły ślad płowej zwierzyny
Cudownie spłoszonej spod kół
W zarośla nad brzegiem potoku
Do miejsca bez dachu i drzwi
Gdzie z dala od tropiących oczu
Na lichym posłaniu ktoś śpi
Pora zamknąć wszystkie okna
Pora zamknąć drzwi
Znowu nucę tą melodię
Zaśnij mój skarbie śpij
Zejdziemy na brzeg wielkiej wody
Płynącej dostojnie od gór
Wciąż pragnąc w jej nurcie głębokim
Zatopić zmęczenie i ból
W dół rzeki poniesie nas fala
Do nowych niepojętych dni
Uparcie zwróceni do światła
Będziemy tak płynąć i żyć
Pora zamknąć wszystkie okna
Pora zamknąć drzwi
Znowu nucę tą melodię
Zaśnij mój skarbie śnij
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania