Zaszumią.
Kiedy dnia ubywa, liście w kolor,
metamorfoza, przemiana.
te kolorowe, który właśnie tańczą,
pożegnały rodzime kochana.
Jakże krótki taniec ich,
które wiatr wciąż strąca,
były zielone, straciły ją,
ponieważ za mało słońca.
A drzewa patrzą i nic nie poradzą
że ich sukienki uboższe,
garderoba kurczy się i kurczy
zielone były, najsłodsze.
Ale to nic, kiedy zima minie,
ubiorą nowe sukienki,
i zaszumią całym lasem tym.
jakie to mają wdzięki.
Komentarze (5)
Serdecznie :)
W tytule nie stawia się kropek.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania