Zatoczony krąg
I tak kolejny raz ciemności spowija mnie a już myślałam że słoneczne nastały dni. Lecz niestety dla mnie słońca brak już takie w życiu szczescie mam. Nie wiem czemu bywa tak że dla niektórych słonecznych i szczęśliwych dni jest brak. Jak można z tym pogodzić się że wiecznie coś jest źle. Jak walczyć z tą ciemnością mam?Czy tym razem uda mi sie z jej objęć wyrwać się ,któż to wie.Na twarzy uśmiech mam ale w środku walka trwa,nie chce światu pokazać że I ja słabości mam. Któż teraz wyciągnie pomocną dłoń ku mnie tego chyba sam najwyższy nie wie.
Czy znajdę siłę aby czoło stawić sile złej która z ukrycia otacza mnie. Jeśli to czytasz przyjacielu drogi mój trzymaj kciuki abym nie zboczyła z walecznej drogi i znowu znalazła siłę do walki z wrogiem moim.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania