„Zatrzymane sekundy"
Sekundy uciekają jak wiatr przez palce, delikatne, ciche jak sen o wolności.
Każdy moment to szkło, które pęka, a ja trzymam je w dłoniach z bezradności.
Zatrzymuję oddech, by złapać czas, który ucieka, choć chce zostać.
W lustrze odbija się twarz ktoś, kto gubi się w pamięci cieni.
Chcę zatrzymać świat, co nigdy nie śpi, lecz on płynie dalej, bez mojego słowa.
W tej ulotności odnajduję sny, które znikają z poranną rosą.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania