Zawartość tajemniczej szkatułki[ONESHOT]

[Taki tam oneshot]

Don Hill zaparkował granatową hondę civic na dwie przecznice od sklepu spożywczego ‘Żaba’ oraz klubu nocnego ‘Dream’. Jenak jego celem nie było odwiedzenie żadnego z tych miejsc, lecz upchnięcie złotego naszyjnika swego teścia w pobliskim lombardzie. Będąc pod osłoną nocy, wyszedł z pojazdu, wygramolił z kieszeni pomiętą paczkę papierosów, a następnie wyciągnął jedną sztkukę i ją zapalił. Zupełnie jak się spodziewał, dym uderzył go w twarz za sprawą porywczego wiatru, więc instynktownie zasłnił wolną dłonią oczy i z pośpiechem ruszył przed siebie. Przygaszone światła porozmieszczanych w nierównych odstępach latarni zdawały się oświetlać tylko małe obszary wokół własnej osi, przez co Hill musiał bacznie obserwować rozciągające się przed nim kontury. Koniec końców zobaczył neonowy szyld ‘LOMBARD’ z podpisanymi na czerwono godzinami otwarcia i po chwili wytchnienia otworzył drzwi wejściowe.

Rozebrzmiał się odgłos małego dzwonka.

— Bobry wieczór — zawołał z wyuczonym uśmiechem mężczyzna stojący przy szklanej gablocie — Jeśli będzie miał pan jakieś pytania to proszę dać znać.

Don pozwolił sobie zignorować jego wypowiedź, obserwując wnętrze budynku. Pomijając wypełnioną po brzegi różnymi przedmiotami szklaną gablotę, znajdowało się tu wiele przedmiotów stojących na podłodze, ale spojrzenie obserwatora skupiło się na jednym, a mianowicie na małej drewnianej szkatułce z intrygująco wyglądającymi zdobieniami.

— Widzę, że już coś pana zainteresowało — zawołał właściciel, przygotowując kasę — To małe pudełeczko trafiło tu do nas prosto z Londnu, nie spodziewałem się, że kogoś ono zainteresuje — wyjaśnił.

— Miałem pierwotnie zamiar sprzedać ten oto naszyjnik naszyjnik. — Powoli wyciągnął go z kieszeni długiego płaszcza — Ale równie dobrze mogę coś kupić. — Poprawił kieszeń. — Co tak właściwie jest w tej szkatułce?

— Pojęcia nie mam. — Wzruszył ramionami — Sprzedający powiedział, że otwarcie tego przynosi wielkie nieszczęście, ale moim zdaniem jest to stek bzdur.

— Chciałbym zakupić więc tę szkatułkę, jeśli to nie problem...

— Wie pan co? — powiedział, kiwając przecząco głową — Za parę dni zaczynają się święta, prawda? Może zabrzmię komicznie, ale z tej okazji dam panu pudełeczko za darmo.

— Dziękuję. — odebrał przedmiot od sprzedawcy.

Zanim wyszedł, udało mu się sprzedać wisiorek swojego teścia za dwieście dolców, czyli za więcej niż się spodziewał. Pogwizdując otworzył kluczykami drzwi samochodu, rzucił darmową pamiątkę na siedzenie pasażera i szybko wracał do domu. Podczas długiej drogi powrotnej ciekawość w końcu przejęła nad nim kontrolę więc sięgnął po drewnianą szkatułkę z zamiarem jej otworzenia. Szeroko otworzył oczy i jej zawartość zaskoczyła go do tego stopnia, że nie zauważył ostrego zakrętu, w rezultacie czego pojazd zaczął dachować. Umarł.

Sprzedawca w lombardzie polerował złoty wisiorek za pomocą małej ściereczki aż w końcu umieścił go w gablocie, czekając aż kolejny klient się zjawi. Na sam koniec postawił kolejną małą szkatułeczkę na ziemi i wtem usłyszał dzwonek.

Przybył kolejny klient.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Kocwiaczek 11.06.2020
    Jenak – jednak
    sztkukę – sztukę
    zasłnił – zasłonił
    Londnu – Londynu
    Naszyjnikx2
    //

    Hmm... tylko co z tego wynika? Dobry początek ale jest niedosyt...
  • DEMONul1234 11.06.2020
    Jak nieznajomi coś dają za darmo, zastanów się zanim to przyjmą.
  • Kocwiaczek 11.06.2020
    DEMONul1234 hmm... Nie wiem. Widzę potencjał, który można rozwinąć. Pomyśl. Może myśl sama się objawi.
  • DEMONul1234 11.06.2020
    Kocwiaczek Może rozwinę kiedyś :)============
  • Kocwiaczek 11.06.2020
    DEMONul1234 na to liczę, czytam wybiórczo twoje serie, jedne śledzę inne nie, ale zawsze wracam:)
  • TheRebelliousOne 11.06.2020
    Szkoda trochę, że Oneshot, bo można byłoby zrobić z tego niezłą krótką serię... ;)

    Pozdrawiam ciepło :)
  • DEMONul1234 11.06.2020
    ^,^
  • DEMONul1234 11.06.2020
    Jak masz jakiś pomysł na kontynuację to pozwalam ci napisać ^^
  • DEMONul1234 11.06.2020
    Jednak nie pozwalam, sam może napiszę
  • TheRebelliousOne 11.06.2020
    Kuszące, ale... nope. Mam teraz trzy opowiadania na głowie i gdybym miał więcej, zacząłbym się motać XD
  • Shogun 11.06.2020
    No no, przydałoby się rozwinięcie, bez dwóch zdań :D
  • Pan Buczybór 12.06.2020
    "upchnięcie złotego naszyjnika" - opchnięcie raczej
    "przy szklanej gablocie" - kropka po tym
    "przygotowując kasę" - tu też kropka
    *ogólnie po wtrąceniach dialogowych stawiamy kropkę, jeśli wtrącenie to nie przerywa zdania. Wiem, nieco skomplikowane, ale pewnie załapiesz o co chodzi.

    Hmmmm, niezłe. Jedyna w zasadzie wada to to, że akcja ucina się zanim zdążyła się naprawdę rozkręcić. No, i ten opis śmierci bohatera mogłoby być dużo ciekawszy - w obecnej wersji są to takie bezpłciowe zdania bez jakiegokolwiek dynamizmu.
    Pozdro
  • DEMONul1234 12.06.2020
    Ech... Ta polska mowa, trudna mowa. Sporo osób zachęca bym to rozpisał to może tak zrobię, może jakiś ciekawy kryminalik wyjdzie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania