Zawiść
Wyrwała Ci kawałeczek serca. Ot tak. Nie zbliżała go powolutku do ust. Nie smakowała, nie lizała, nie ssała. To nie dla niej. Jest łapczywa. Łakomie wrzuciła go w siebie i szybko rzuciła się po kolejny kęs. Nie ze strachu, że ktoś mógłby jej Ciebie zabrać. Nie z zazdrości, że ktoś mógłby Cię mieć.
Z zawiści.
Żeby inni nie mieli. By mieli dla siebie mniej o trochę Ciebie.
A Ciebie już mało zostało.
Ją wciąż przepełnia głód.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania