Zawsze kochałem, kocham dziś tak samo
Zainspirował mnie sonet 85 Francesca Petrarki
wyznaję ci skrywaną miłość Lauro
zawsze kochałem i kocham dziś tak samo
miłość dojrzewała z każdym dniem czy nocą
nigdy nie wypaliła się niczym płomienie piekielne
jesteś aniołem i namiętność jest wieczna
pragnę cię w każdej chwili moja luba
dzięki tobie stałem się silniejszy
rany nie zabiją mnie tylko zahartują
marzenia o tobie podtrzymują żywot
jest pełen bólu ale wytrzesz łzy
ból zniknie i utuli mnie nadzieja
nie umrę dopóki będziemy razem
Komentarze (8)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania