-

-

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (26)

  • Uczciwie, nie mój typ opowieści, wpadłem zobaczyć jakie postępy zrobiłaś od testu z demonami. Niewiarygodne, jak byś nie Ty pisała. Nie zostawię oceny bo się nie znam, ale progres geometryczny wręcz z każdą napisaną historią, good job, lady. Pozdro ;)
  • NataliaO 23.03.2015
    Hehehe Ja nie robię postępów, nigdy :) osobiście uważam, że ze wszystkich zażaleń ostatni rozdział mi wyszedł najlepiej chyba :)
    Dziękuje za odwiedziny :) Pozdrawiam :))
  • Nie myśl tak, intencje mają moc sprawczą, blokujesz się, działając w ten sposób. Samozachwyt jest zły, ale nie można źle o sobie myśleć, bo to na prawdę, w sposób i psychiczny i fizyczny wpływa na Twoją osobę. Złotym środkiem jest tu wiara, że można. Oj Einstein się znalazł, ale mówię nieco z autopsji, nieco z programów dokumentalnych.
  • NataliaO 23.03.2015
    Oj, zapewniam Cię nie blokuje się. Jestem w odpowiednim miejscu między krytyka a pochwałą. Powiem szczerze moja wiara umarła jakiś czas temu :) ale jednak to źle nie wpłynęło na moją psychikę i fizyczność... Powiem Ci, że nie zły z Ciebie Einstein. To kiedy była ta autopsja hehe :)
  • Nigdy nie mów nigdy :) Autopsja... Moja autopsja ma miejsce cały czas.
    Powiedzmy, że jako dziecko byłem bardzo, bardzo uzdolniony. Przez pochwały spocząłem na laurach, później wpadłem w złe towarzystwo. W pewnym momencie pochwały zamieniły się w obelgi. Jaki to nie byłem, a jaki to nie jestem teraz. I zacząłem w to co ludzie mówią wierzyć, i samemu sobie wmawiać. I wpadłem w samo nakręcającą się spiralę upadku, było co raz gorzej, co raz gorsze obelgi, co raz gorzej myślałem o sobie, upadając jeszcze niżej itd... Gdyby nie pewien raper, pewnie nadal bym orał mordą ziemie, bo niżej się upaść nie dało. I nigdy bym nie wrócił do pisania PF. Żałosne, ale prawdziwe, trzeba zwalczać myśli złośliwe, bo te wpuszczają na minę. W końcu chwytasz linę i chcesz końca, nigdy więcej nie zobaczyć słońca... Było blisko, a raperowi będę się po kres żywota kłaniał nisko.
  • NataliaO 23.03.2015
    Serio, to strasznie musi boleć taka wieczna autopsja. Każdy ma jakąś historię i zaskakujące dojście do prawdy.
    To ja powiem, że jako dziecko byłam mało uzdolniona. I dążyłam do doskonałości dopóki nie zdałam sobie sprawy, że nie ma doskonałości. Nie czegoś takiego. Człowiek chyba nigdy nie będzie doskonały. Więc trochę później jako tak zwana kobieta stałam się mniej dziecinna, bardziej uzdolniona, mądra i nagle wszyscy mnie zauważali, ale szczerze ja mam to głęboko gdzieś. Nic co przychodzi do nas później. spóźnione nie jest warte uwagi. Mam na myśli wszystko związane z życiem. Moją uwagę poświęciłam na spełnianiu własnych pragnień. Egoistycznie, ale co mi tam. I powiem, że nagle dostałam czymś ciężkim w głowę. Dosłownie mówię. Zachorowałam, i to niestety poważnie. I upadałam tak samo nisko. Ale wiesz oprócz nauki jak umiera się za życia dostałam inną lekcję. Nie słuchać głosu innych ludzi najważniejszy jest ten jeden głos Twój.
    Nikt cię nie stworzy lepiej niż Ty sam :)
  • Prue 23.03.2015
    To zapadnie mi w pamięci, np. " - Odbił ci dziewczynę czy uwiódł siostrę, bo chyba nie matkę zbajerował – dodałam.
    - Zgadła, ta mała." lub "Książę z bajki nie istnieje, a kopciuszek nie zgubił pantofelka. A teraz odpierdol się! "
    Też doceniam to jak piszesz, robisz gafy ale jak nikt przykuwasz prawdziwymi emocjami. Wiesz podobno człowiek, który cierpi zawsze wszystko lepiej rozumie, zwłaszcza uczucia.I zgadzam się z Tobą nikt lepiej nas nie ukształtuje jak my sami. Dam 5
  • NataliaO 23.03.2015
    Może nie pisze perfekcyjne, ale to prawda pisze z sercem. I nie wiem czy cierpienie pomaga co nie co zrozumieć. Dziękuje za komentarz, i fajnie, że podoba Ci się :)
  • Dzięki, Natalia. Wyskrobałem bodaj najlepszy, lub jeden z najlepszych wierszy natchniony naszym dialogiem. Dzięki po stokroć.
  • NataliaO 23.03.2015
    To ja już chce go przeczytać :) Proszę bardzo, polecam się na przyszłość hehe
  • Jest dość... Intymny, nie wiem czy dał bym go rade opublikować
  • NataliaO 23.03.2015
    :( A ja chciałabym przeczytać.
  • To jest niewiarygodne, czytam raz po raz i nie mogę uwierzyć, jaki ma wydźwięk. A jest o wierze właśnie, ale nie tylko
  • NataliaO 23.03.2015
    Jeszcze chwali zamiast pokazać :( beebee
  • NataliaO 23.03.2015
    A jeśli nie dasz rady go opublikować, mogę prosić na emaila
  • Nie wiem, z jakim się spotka przyjęciem. Osobiście tak bardzo bym chciał, ale... Ale może jest tak, że jest mega klapą, i tylko na mnie tak działa. A jak mam się komuś chwalić, mogę się pochwalić wszystkim. Ale to jak publikacja kartki z pamiętnika.
  • BreezyLove 23.03.2015
    Burton nie gadaj tylko dawaj ten wiersz ;) my tu wszyscy jak rodzina hi hi ;p
  • NataliaO 23.03.2015
    Zgadzam się. My tu jak wielka rodzina.
  • NataliaO 23.03.2015
    Nie ma jak to mężczyzna/ chłopak zaciekawia, a potem nic z tego. Pochwal się :)
  • KarolaKorman 23.03.2015
    Masz rację, ta część ci wyszła, dam 5 :), a a pro po wiersza też chciałabym przeczytać.
  • BreezyLove 23.03.2015
    Natalia Twój komentarz "Nie ma to jak to mężczyzna/ chłopak zaciekawia, a potem nic z tego" jest genialny ;)
  • NataliaO 23.03.2015
    tak mówisz, po przeczytaniu stwierdzam że dziwnie brzmi ale cóż :)
  • NataliaO 23.03.2015
    na świntuszyłam hihi
  • NataliaO 23.03.2015
    BARDZO DZIĘKUJE ZA KOMENTARZ I OCENĘ kAROLA :))
  • Neli 04.05.2015
    ,, czy ja wygladam jak port dla zagubionych statkow'- podoba mi sie to zdanie
  • NataliaO 04.05.2015
    Mi też hihi Dziękuje :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania