ZAŻALENIE

Zażalenie

Dokąd tak idę , nie patrząc za siebie?

Dokąd przemierzam swe szlaki?

Ciągle czekam na znak od ciebie,

Nie kończące się uczuć znaki,

Czekam twych wyznań szczodrze wyznawanych,

Oczu twych jaśnienie we mnie wpatrzonych

Bez nagła niczym nigdy udawanych

Miłości, pożądań, twoich ujawnionych,

Będę cierpliwa, niczym głaz przytwierdzony do skały,

Będę rozsądna w swych przekonaniach,

Że nasze serca i tak spotkać się miały,

A ty! będziesz przekonywujący w swoich wyznaniach.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania