zdążyć przed gwiazdami

czuję na sercu twoje dłonie artysty

jak wkradają się w przerwę

w życiorysie

pod sufit unosi mnie tchnienie

obiecujące gwiaździsty poranek

słyszę ciszę jak przedostaje się

do krwiobiegu

 

pora zasłonić za sobą okna

przyjrzeć uważniej niebu co zalęgło się

w kąciku ust

 

od ludzi dzieli nas mgła

wskrzeszona z krwi tych którzy tłoczą się

ku wyjściu

z tutejszej bajki

pragną lepszego powietrza

czekają na balladę

by uśmierzyła rozkochane

w sobie obłoki planety

jeden jedyny uroczysty blask

 

jest jeszcze łza wzorowo czysta

zadbana i schludna

słodka jak przybrana matka

apatyczna jak zmęczone ciała kochanków

suszące się na sznurze

 

rozkochałeś w sobie również stróża

przekrzyczane pragnienie

by zdążyć

przed gwiazdami

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Niezły psychol dwa lata temu
    Słyszałem niejednokrotnie kiedy kobieta czuła go w zółądku, ale żeby ktoś do serca dotarł to już chyba niebezpieczne
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Bardzo ładne, wprawdzie nie bardzo rozumiem tego "zdążyć przed gwiazdami". Podoba mi się "wyjście z tutejszej bajki", niebo co zalęgło się w kąciku ust i inne rzeczy...
    Pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania