Ze szmaty jedwabiu nie zrobisz
Wśród szarych dni, wśród chmur i mgieł,
Polska rzeczywistość, jak szmata stara
–Nie tkwi w niej jedwab, nie ma blasku,
Tylko smutek, jak wódka, która pali gardło.
Ziemia nasza, jak szmata na wietrze rozwieszona,
Złamane marzenia, jak nici poszarpane,
Chciałbyś z niej utkać coś pięknego,
Ale z szmaty jedwabiu nie zrobisz.
Kiedyś były sny o wolności, o chwale,
Teraz tylko dziury, jak serce po stracie,
Każdy dzień to walka, by nie dać się zapomnieć,
A w sercu ból, jak w ziemi drzazga.
Polacy, jak tkaniny znoszone,
Noszą w sobie historię, ból i duszę,
Ale ileż można cerować stare rany,
Gdy jedwabiu brak, a szmata wciąż ta sama?
W ciszy nocy, kiedy sen nie nadchodzi,
Słychać szept: "Ze szmaty jedwabiu nie zrobisz",
Bo Polska to nie tylko krajobraz,
To serca, które płaczą, gdy nadzieja ginie.

Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania