Zęby bolą od czytania

Przygarniam bezdomne synonimy

trudne do wymowy wyrazy

tłuste dopełniaczówki i chude inwersje

nie s y l a b i z u j ę.

 

Koloruję krateczki w zeszycie

barwy bieli zlewają się w sedno

jestem niewidzialny

i zadowolony.

 

Czasowniki i przysłówki itp.

zraszam słodkim deszczem

trzeba z czegoś ugotować

moja babcia mówiła

zupa na gwoździu

zapychacz.

 

Moje słowa nie ranią

zapytaj róży

otwieram serca

kluczem wiolinowo-żurawim.

 

Kolejna noc przegadana

doniosłe kwestie w formie poezji

czytanie nie tylko wzrokowe

słowa mienią się

w żywe obrazy.

 

Przede mną leży poradnik

- zasady pisania wierszy

bzdury

żadnej puenty nie będzie.

 

Przecież mnie publikują!

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • kigja 24.07.2021
    Bardzo mi sie podoba treść!
    Tytuł znacznie mniej.
  • Garść 24.07.2021
    Zęby nie rozbolały po przeczytaniu, pewnie to efekt pierwszej strofy :D
    Gratulacje za publikacje!
  • Grain 24.07.2021
    Senator Paweł Kozioł z Wilkowyj zaczął piąć się w sondażach po wypowiedzeniu zdania : głowa mnie boli.
    Źle dopasowany mostek to już zjadliwość.
  • Starszy Woźny 25.07.2021
    Ty grain lepiej nie publikuj się u mnie, nie szukaj zaczepki.
  • Grain 25.07.2021
    A masz wydawnictwo, poligrafię. Ja nawet prostej drukarki z marketu nie mam.
  • kigja 25.07.2021
    Ja też nie mam drukarki :(
  • Starszy Woźny 25.07.2021
    GRAIN!!!
    Spie.... spod mojego tekstu. Psycholu
  • pansowa 25.07.2021
    Ta grupa tak ma (:
    Nic nie poradzisz.
    Wiersz nie rzucił mnie na kolana, ale to kawałek solidnej poezji.
  • Grain 25.07.2021
    No, nie wiem, kto jest psycholem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania