Żeby napisać wiersz

Zygmunt Jan Prusiński

 

ŻEBY NAPISAĆ WIERSZ

 

Żeby napisać wiersz,

nie potrzeba dużo miejsca,

nie potrzeba deszczu,

w ogóle żadnych pór roku. –

Nie jestem policjantem,

nie jestem politykiem –

szarą eminencją w dyplomacji.

 

Niech tak będzie jak kurz

na półce z książkami,

wiem że dzisiaj jest przedostatni

dzień stycznia – zwykła data,

jak ten ożywiony wiersz

szuka swojego miejsca w kącie,

czeka na tancerkę w przebraniu.

 

Wczoraj w nocy czytałem

wiersze Włodzimierza Szymanowicza –

skazanego za błazenady władzy,

za te jasności w ciemności – bo nigdy

nie doszedł do komfortu w środku.

Tylko tyle i aż za dużo słów:

„którędy pójdą dzicy święci”...

 

Ja takich kieruję do knajpy.

I tam w modlitwach własnych

piją za samobójców poetów,

bo są warci każdego liścia na drzewie w raju.

 

30.01.2008 - Ustka

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Starszy Woźny dwa lata temu
    Czarny potwór. Zgiń, przepadnij!
  • ireneo dwa lata temu
    A wiersz o czym ma być, bo jak to jakoś da się?
    W raju to chyba za te figowe...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania