żeganaj moja konkubino

trwałam dla niepowtarzalnego strachu

o kogoś kto nie pałętał się w kontaktach

zaszłam z nim pod powieki

 

odnawiał oczy kochałam tarzającego się moim pocie

na zapas przed każdym wyjściem do codziennej wojny

jeszcze dotykał tam mnie niczym heroinę z filmu

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Daro1333 5 miesięcy temu
    Cztery , za ten gniot o "powaznych sprawach" politycznych . Mozesz byc zadowolony.
  • Grain 5 miesięcy temu
    Gdzie tutaj niemoto są sprawy polityczne?
  • Daro1333 5 miesięcy temu
    Grain Podpowiem ci , zebys sie nie meczyl , aluzja dotyczyla twoich wczesniejszych komentaszy . Oj ciezki przypadek i jeszcze pamiec krotka .
  • Daro1333 5 miesięcy temu
    komentarzy
  • Daro1333 5 miesięcy temu
    Ty jestes niemota , skoro nie rozumiesz aluzji . Swoja droga to moze gdzies na tylnym siedzeniu wlasnie rozgrywaja sie losy Afryki albo Europ.
  • Grain 5 miesięcy temu
    byle ci tam kto kobiety nie wydymał
  • Daro1333 5 miesięcy temu
    Grain Biedaku , znow pudlo , to akurat jest niemozliwe . Widze , ze miales ciezki sen . Snilo ci sie stado murzykow , ktore cie dusilo . Juz dobrze , nie boj sie , straszny pan z czarna broda juz poszedl . Zrob siusiu i zasnij skarbie . Wysle ci aniolka , zeby nad toba czuwal .
  • Grain 5 miesięcy temu
    Daro1333 o pedzio

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania