Zemsta
Wzdycha zarodek do zarodka
- szybka śmierć byłaby słodka,
gdy my, przez mroczną głupotę
marzniemy zalani azotem.
Przyjdzie czas, że za te kąpiele
zemścimy się na kościele.
jak znów nas poczną, to wszystkie
wyrośniemy na ateistę.
⭐⭐⭐⭐⭐ ... ⭐⭐⭐
A ja…
Zgodę na ewangelizowanie
bez oporu wyrażę
gdy ewangelizujący w niebie
odbędą roczne staże.
A że…
L u b i ę ...p i s
L u b i ę .. k r k
wszystkim ich podopiecznym
życzę bezgrzesznego dnia
Komentarze (1)
Wygląda na to, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP nie tylko zawiera sojusze międzynarodowe, ale i aspiruje do roli Strażnika Ortodoksji Publicznej. Tym razem, w akcie świeckiego uniesienia, resort postanowił wymierzyć sprawiedliwość duchową. Powód? Polscy biskupi ośmielili się powiedzieć coś, co nie wpisuje się w liturgię aktualnej linii rządowej.
MSZ, ubrany w togę oburzenia, wystosował protest do Watykanu, wskazując na „krzywdzące i niedopuszczalne słowa” hierarchów. Te bluźniercze wypowiedzi naruszyły bowiem „fundamentalne zasady godności człowieka” oraz – co najważniejsze – „suwerenność rządu”. Bo przecież każdy szanujący się rząd nie może pozwolić sobie na to, by ktoś niezależnie od ołtarza wyraził opinię niezatwierdzoną przez państwowy biuletyn prawdy.
👨⚖️ A skoro już bijemy na alarm... to czas na kary.
MSZ – według nieoficjalnych źródeł – rozważa nałożenie sankcji moralnych na hierarchów. Co to oznacza? Może zakaz wstępu na państwowe uroczystości? Może dożywotnia banicja z mszy odprawianych przez kapelanów wojskowych? A może nawet wezwanie na dywanik – święty, ale zdecydowanie dyplomatyczny.
Nie wiadomo, czy Watykan potraktuje list jako akt eklezjalnej desperacji czy kabaret dyplomacji. Ale jedno jest pewne: MSZ postanowił, że to ono będzie decydować, kto ma rację w sprawach sumienia. A papież? Może jeszcze zdąży nauczyć się polskiej doktryny suwerenności – zanim wyrazi kolejne myśli wymagające akceptacji.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania