Zepsute lilie
Czyste, białe płatki
Duże, piękne kwiatki
Zapach czarujący
Nocą znikający
Śni, rosą przykryta
Nocną mgłą zakryta
Płatki ma złożone
W kielichu ułożone
Śni o innych kwiatkach
O ich dobrych matkach
Które tłumaczyły:
Lilie dobre były
Ale są zepsute
Białą mgłą zasnute
Za dużo dobrego słyszały
Z dumy pękły i zwariowały!
Komentarze (34)
Nie wiedziałam, że tak się spodoba
Dziękuję : )
Ale dzięki, że wpadłaś, każdy w końcu ma swoje zdanie
A to, co ty napiszesz, to sztuka?
Nie słucham ,,wielkich artystów" ?
Wiesz, gdzie to mam?
Nie podoba ci się, bo jest nie wiem... Głupia bajeczka na dobranoc?
A zaśmiałam się z Twojego komentarza.
Bo był zabawny.
Nie odniosę się do wierszyka, albowiem nie lubię lilii.
Za prosto, za dosłownie, kij już z formą.
W wierszu musi się coś dziać, słowa muszą znaczyć więcej niż znaczą
byłoby z pożytkiem
to pisanie,
a tak mocium panie!
psu na buty ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania