Zepsute zabawki
Stałam na półce sklepowej,
Zwykła szmaciana laleczka,
Wśród tysiąca pięknych,
Porcelanowych lalek.
Czekałam na kogoś, kto mnie wybierze,
Aż zjawiłeś się ty.
Kupiłeś mnie swoją dziecięcą charyzmą.
Choć już w tamtym momencie wiedziałam,
Że oddałabym ci się za darmo.
Byłam twoja.
Bawiłeś się mną nieustannie.
Przez bardzo długi czas,
Byłam twoją ulubioną zabawką.
Cieszyłam się, że wybrałeś właśnie mnie.
Myślałam, że już zawsze będę twoją,
Małą, szmacianą laleczką.
Lecz nowe zabawki po pewnym czasie,
Stają się stare i bezwartościowe.
Bawiłeś się mną tak długo,
Aż się zepsulam.
Więc wyrzuciłeś mnie do śmieci.
Zepsute zabawki można naprawić,
Lecz one już nigdy nie będą takie same.
A nikt nie chce się bawić,
Uszkodzoną, szmacianą laleczką.

Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania