Poprzednie części: zespół Capgarsa
zespół
życie to niedomknięta linia
czasem barter na obecność
pełniejszej niż lodówka
kobiety z opcją krioterapii
przyskrzynionej na amen
w czasie naszych dzieci
wczoraj na ulicy
zagadany młodzieniec
odstąpił jej kilka konwalii z bukietu
wróciła rozgdakana tym szczęściem
a kiedyś w odległym
o czternaście kilometrów lesie
zrywałem dla matki takie same
lgnęła do świata odradzającego się w ich zapachu
z bijącymi w dzwonkach sercach pod ochroną
Następne części: Zespół Münchhausena
Komentarze (26)
Pół nocy układałam ten komentarz, bo Twoja reakcja była dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Finalnie nie mam pojęcia co napisać, więc napiszę najprościej i najbardziej zrozumiale, jak potrafię.
Mój komentarz był pochwałą pracy admina.
Fakt, że admin otagował tytuły jest krokiem milowym w historii portalu.
Kiedyś tylko wierni czytelnicy mogli skojarzyć tytuły autora, teraz każdy z marszu może przeczytać, bo ma podane wszystko na tacy i nie musi grzebać w kilku-kilkunastu-kilkudziesięciu-kilkuset tekstach, żeby znaleźć powiązane publikacje. To genialne! Lista jest super! Brawo admin!
Muszę wyjaśnić jeszcze jedną sprawę.
Nie poluję na ludzi-użytkowników-awatary. Moje bojówkowe komentarze są odzwierciedleniem zaczepek. Jeśli nie będziesz mnie wrogo zaczepiał, ja nie będę się rewanżowała, bo nie będę miała powodu.
Dlatego Twój komentarz zbił mnie z pantałyku, albowierm nie miałam powodu na rewanż. Zauważ, że napisałeś komentarz pod moim utworem ponad tydzień temu, odpisałam i nie było żadnych nieprzyjemnych sytuacji. Nie miałabym/ nie miałam powodu, żeby zostawić pod Twoim wierszem niestosowny komentarz.
To prawda, że można po mnie spodziewać się złego zachowania, ale wynika ono tylko reakcji na akcję.
Chodzę po chodniku, ludzie mnie mijają i nie zaczepiają, idę sobie dalej, uśmiecham się, jest spokojnie, słońce świeci. Nic tylko chodzić po chodnikach.
A jak tylko się gdzieś loguję, to od razu ktoś do mnie startuje!
Sacrébleu!
A więc zaczepki.
Wiesz, co nie chce mi się. Jestem niewyspana i zmęczona.
Może innym razem. Wyśpię się, nabiorę sił, to powalczę, a teraz cię oleję.
https://www.bing.com/search?q=pornol+tak+mi+dobrze+tak+mi+r%C3%B3b&cvid=65053b9d18054bce9517e79abeb9ccf7&aqs=edge..69i57.10386j0j1&pglt=41&FORM=ANNTA1&PC=U531
Albo zajął się swoimi sprawami, a nie tylko kigja i kigja...
Wstawiłeś nowy tekst i sprawdzasz, czy wstawię ci jedną gwiazdkę.
Se czekaj!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania