Zew Dusz tom I Wtajemniczenie

` prolog

Jest rok 875 według wierzeń Endorskich. Jednak żeby przybliżyć cała historie musimy cofnąć się o 10 lat wstecz a najlepiej o 21 do momentu gdy wszystko ma swój początek. Była zimą, jedna z najmroźniejszych w przeciągu ostatniego stulecia. w maleńkim domku w kompletnej głuszy, w najgłębszym lesie na świat miała przyjść potomkini jednego z czterech królujących w owym czasie rodów. Śnieg padał coraz mocniej, a przy łóżku rodzącej kobiety przygasały ostatnie nadzieje na to że poród przebiegnie bez komplikacji. W małej izbie przy blasku świecy siedziały trzy osoby. Pierwszą był młody mężczyzna o porcelanowej twarzy na której nie malowały się żadne uczucia, drugą wysoki , barczysty mężczyzna nie posiadający żadnych zewnętrznych cech ucywilizowanego człowieka. Trzecią osobą byłą niska kobieta o wielkich zielonych oczach i długich kasztanowo- miodowych włosach. Ona jedyna miała przejętą twarz na której można było dostrzec jakiekolwiek uczucia i emocje. Płakała. Nagle rozległy się kolejny lawiny płaczu jednak o całkiem innym charakterze.Pewne już było że na świat przyszła nowa królowa. Jednak nikt nie spodziewał się dalszego ciągu. Z pokoju kobiety wyszła starsza , kobieta. Jej twarz wyrażała wielki ból i gorycz. Umarła, dotychczasowa królowa zakończyła swoje rządy. młody, mężczyzna pierwszy raz tej nocy okazał emocje. wybuch płaczem, a po chwili wpadł do pokoju. Rzucił się na łóżko by chwycić w objęcia ciało żony chociaż doskonale wiedział że już go tam nie znajdzie. oprzytomniał znów usłyszał płacz. Ale coś było nie tak. Był nierównomierny jakby przekrzykiwany. Odwrócił się , jednak w kolebce przeznaczonej dla córki ujrzał dwie. Dwie małe istoty, dwie pary patrzących w niego oczu. Pierwsza była o wiele spokojniejsza prawie się nie ruszała jakby same oddychanie sprawiało jej problem. Natomiast druga darła się w niebo głosy. z tą jedną różnicą były identyczne. Jenak to nie był szczęśliwy koniec tej upiornej nocy. Nagle w domu pojawiły się całe hordy najemników. Stara królowa potrafiła ukryć swoją moc jednak jej nowo narodzone córki nie posiadały tej umiejętności. Stało się to czego wszyscy się obawiali . w izbie stanął ojciec królowej i domagał się o swoją wnuczkę wiedział że jej miejsce jej w zamku i że powinna być odseparowana od wszystkich. w końcu padły te słowa. jej wiedźma i to nie byle jaką a najpotężniejszą ze wszystkich, jest królową. jedna one są dwie i nikt o tym nie wie....