Mroźny Ryś↔Trochę brzmi jak przypowieść, co ma w pewnym sensie, swój początek, w dzieciństwie dźwięku.
Podobnie jak z wyglądem. Brak obserwatora, brak wyglądu. W pierwszej części, otoczenie go realizuje, ogólnie mówiąc, a raczej "wrzeszczy zewnętrzem świata." Lecz noc, ma inne prawa.
Brak bodźców, a więcej niespokojnych przemyśleń, o istocie sensu Zgiełku. Tym bardziej, że nadchodziła era Pędu↔Takie subiektywne skojarzenia me:)↔Pozdrawiam🌪🌪
Dzięki ogromne za przeczytanie i napisanie kilka słów od siebie.
Brak bodźców i cisza często też potrafią zrobić "dużo hałasu", ale bardziej wewnątrz człowieka prawda? :)
Komentarze (4)
Podobnie jak z wyglądem. Brak obserwatora, brak wyglądu. W pierwszej części, otoczenie go realizuje, ogólnie mówiąc, a raczej "wrzeszczy zewnętrzem świata." Lecz noc, ma inne prawa.
Brak bodźców, a więcej niespokojnych przemyśleń, o istocie sensu Zgiełku. Tym bardziej, że nadchodziła era Pędu↔Takie subiektywne skojarzenia me:)↔Pozdrawiam🌪🌪
Brak bodźców i cisza często też potrafią zrobić "dużo hałasu", ale bardziej wewnątrz człowieka prawda? :)
jesteś dobrym
obserwatorem rzeczywistości.
Pozdrawiam serdecznie, 5*
Miłego dnia
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania