zgubiłam ołówek na portalu społecznościowym

uczucia wypływały ze wszystkich słów

jak krew z rozciętej tętnicy

pisałam aż do bólu, do momentu

gdy na mojej dłoni

pojawiały się odciski od długopisu

teraz już nie umiem

 

ta część umysłu, która karmiona smutkiem i żalem

pozwalała mi być kalekim emocjonalnie poetą

zginęła

nigdy jej nie znajdę

 

już nie słucham muzyki klasycznej

tylko rapu

nie ubieram się na czarno

tylko jak pieprzona kylie jenner

może i czytam poezję

może i próbuję pisać

może i nadal stawiam przecinki

 

ale kto wie

czy nie umieram?

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Niemampojecia96 28.12.2017
    Zachowaj 'spokuj' <3.
  • Drżączka 28.12.2017
    Jestem spokojna ♥
  • Canulas 28.12.2017
    "Weszedłem" na ten tekst nieprzypadkowo. "Spokuj jest wskazany" Zachowaj więc go i nie "kszycz."
  • Drżączka 28.12.2017
    bede
  • betti 28.12.2017
    Nie zgubiłaś ołówka, to stan przejściowy. Żaden dobry poeta nie pisze non stop tylko, kiedy dopadnie go wena. Najlepsze dwa pierwsze wersy, później przegadałaś. Nie trzeba mówić wszystkiego, warto zostawić coś w domyśle czytelnika.
    Pozdrawiam.
  • Drżączka 28.12.2017
    dzieki
  • Zaciekawiony 28.12.2017
    Pisała długopisem a zgubiła ołówek?

    Niezły tekst.
  • Drżączka 28.12.2017
    whatevah
  • rubio 28.12.2017
    kurde, rusza mnie to. Nie wiem czemu, ale działa. Może dlatego, że szczere, a nie jakieś wymuskane dla poklasku. Tylko po co rap? Już lepiej Slayera posłuchaj, lepsze konkretne pierdolnięcie od bełkotliwego pierdolenia.
  • Drżączka 28.12.2017
    rap jest dobra muzyka, tylko trzeba poszperac zeby cos dobrego znalezc
  • Elorence 29.12.2017
    Podoba mi się :) Mogę się z tym wierszem teraz utożsamić... ale u mnie to chyba nie chodzi o umieranie, ale o starość.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania