Zgubne skutki wyścigu szczurów

W korporacji tej rządziły twarde i bezwględne zasady.Jeśli chciałeś być tam kimś i awansować, to musiałeś posuwać sie do rzeczy które z moralnością, uczuciami i prawem nie mają wiele wspólnego, dlatego więc to MulMul wygrał krwiożerczą batalię o stołek z BulBulem i to on został jego przełożonym.BulBul nie mógł tego przeżyć i zapałał chęcią zemsty.Zrodził się w jego głowie plan szatański, plan godny psychopaty.Otóż zamierzał porwać MulMula, związać go, położyć na torach i czekać aż pociąg go poćwiartuje.Musiał jednak jakoś zwabić ofiarę przynętą.Zaprosił go do domu, postawił na stole dobrej jakości łiskaczka, nalał mu do kieliszka zawartość butelki i wsypał do niego proszki nasenne.MulMul opróżnił duszkiem całą zawartość szkła, a po chwili osunął się na ziemię.Nieprzytomnego MulMula Bulbul wyniósł do garażu, wsadził go do bagażnika i popędził swym przestarzałym złomskiem od Helmuta, prosto na najbliższe tory kolejowe, oczywiście z dala od istnień ludzkich.Wyciągnął z bagażnika skrępowanego i związanego BulBula, i z ogromnym wysiłkiem doczłapał się z tą kupą sadła do torów kolejowych.Dodać należy że sam BulBul zgubił więcej kilogramów w czasie tego tachania MulMula, niż przez całe swoje życie.Polożył MulMula na torach i czekał aż przyjedzie pociąg.Nie czekał długo, gdyż prawie natychmiast zjawił się pędzący z błyskawiczną prędkością pociąg na paliwo jądrąwe.Okazało się że BulBulowi spodnie zapelętały się w tor kolejowy, i nie mógł ich wydrzeć.Ciągnął je i ciągnął, a tu nadal nic nie drgnęło, a pociąg zbliżał się nieuchronnie.Wyciągnął więc z torby lężącej obok siekiere i uciął sobie nogę.Ból był nie do zniesienia, więc wydał z siebie tyle dzwięku, że aż zaniemówił, jednak uratował życie i zbiegł spod pędzących z zawrotną prędkością szyn.Szczęście jego nie trwało jednak zbyt długo, ponieważ ucięta noga wpletła się w szyny powodując jej gwałtowne zatrzymanie co zaowocowało wykolejeniem się pociągu, który toczył się jak piłeczka w stronę auta.Gdy już pociąg wszedł w interakcje z autem, auto wybuchło, zaś wybuch rozprzestrzenił się na pociąg który również wybuchł, ale z taką siłą że ekspozja zniszczyła wszystkie budynki mieszkalne w promieniu kilkunastu kilometrów i przy okazji skaziła kolejne połacie ziemi, których odkażanie zajęło 50 lat.