[Ziemia jest jak...] Ziarnko cukru

Ziarnko cukru w dłoni nieba lśni,

Wszechświat pieśń mu niesie w ciszy dni,

Ziemia płynie w rytmie snów cichutko,

W każdej chwili w ciszę spływa krótko.

 

Cywilizacja – ton w przestrzeni gra,

Krótki dźwięk, co w wieczność lekko trwa,

Mgnienie oka w fali nut się niesie,

W gwiazdach śpiewa, w bezmiarze się miesi.

 

Tam, wśród mgły, gdzie czas w łagodnym tonie,

Nowa planeta błyska w świetlnym łonie?

Czy podobna, czy obca – nie pyta w biegu,

Kosmos ją otula w snach szeregu.

 

Na mapie świata – kropla w pieśni fali,

Ziarnko w nurcie wiecznym ledwo chwali,

Czy ktoś je wspomni w gwiazdach pełnych brzmienia?

Czy Ziemia w sercu nieba ślad westchnienia?

 

Słodkie ziarnko w chaosie się wije,

W melodii wszechświata cicho się pije,

Czy istniało w tym nurcie bez miary?

Pył w harmonii gwiazd – czy ktoś go niesie w dary?

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania