Ziarno nadziei *

Nie był to czas

wielkich świątyń.


Miasto wołało o chleb,

o dach nad głową,

o przetrwanie.

 

Ta świątynia, to odpowiedź

na moralny kryzys

współczesności,

zrodzona z bólu sumienia.

Zbudowana z ofiar

składanych przez lud,

jako dar miłości.

 

Wznoszona nadzieją –

pokuta złożona w kamieniu.

 

On, Gaudi, odważył się

wznieść świątynię –

dar ludu dla Boga.

 

Działka na obrzeżach,

cicha, zapomniana,

zdawała się czekać

na pierwszy kamień,

złożony w ziemi,

jak ziarno nadziei,

pełne obietnicy

przyszłego plonu.

 

Bez ceremonii,

w świetle poranka

zgodnie zabrzmiało

jedno słowo –

jak pieczęć…

Amen.

 

* Z cyklu: Sagrada Familia

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery 4 miesiące temu
    "Ta świątynia, to odpowiedź na moralny kryzys współczesności," - tak ten fragment zgrzytliwy, że wręcz czuje się, jakby wyjęty z jakieś homilii albo artykułu.
  • LydiaDel 4 miesiące temu
    Trzeba wziąć pod uwagę sytuację polityczno- gospodarczą w Hiszpanii w tym okresie. Bunt chłopów brutalnie stłumiony, wzrastające niezadowolenie, protesty i demonstracje. Jednym słowem - kryzys pod każdym względem.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania