Zima
Przyszła, świat we władanie swe wzięła.
Jej czas nadszedł, długo oczekiwany.
Królową Lodu nazywana bywa.
Piękna pani w sukni białej z mieczem w dłoni.
Chłód z błękitnych oczu jej się wydobywa.
Niejedno serce zamrozi, na wieki lodem skuje.
Inne ocali, białym puchem otuli.
Przetrwać mu pozwoli.
Sroga to pani lecz sprawiedliwa.
Trudno z nią negocjować, łagodność to nie jej natura.
Piękna jednak nie można jej odmówić.
Ma ona swych wielbicieli jak to Lodu Królowa.
Gdy odchodzi ciepło się ją wspomina,
choć zimna była i żal, że już nie ma białego puchu, długich wieczorów i chwil z nią spędzonych.
Pozostają wspomnienia i tęsknota za piękną panią w sukni białej z mieczem w dłoni.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania