zimny wieczór
Tego wieczoru Twoje usta wydawały się delikatniejsze od piasku znajdującego się pod opuszkami moich palców,
twój głos wyciszył wiatr, który nie tylko mi przeszkadzał
Pomimo dziesięciu stopni, Twoja dłoń zdołała ocieplić każdy zagubiony zakamarek mojego ciała,
Wywołało to u mnie uśmiech,
bo myślałam, że będę zimna już zawsze.
Komentarze (1)
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania