Zjawa Krzyś
Szepcze do mnie zjawa coś,
Taki z niego nieproszony jegomość.
Bezimienny, szuka dramy,
Szczeka do mnie, trochę już się znamy.
Mówi grzecznie, kulturalnie,
Gdyby istniał, pewnie otaczałyby go panie.
Mówi zwięźle i na temat,
Z jego oczu kipi poemat.
Mimo jego jasnych oczu, ciepłych słów,
Odsprzedałbym go wam za kilka stów.
Lecz przylepił on się do mnie,
W korze mózgu siedzi skromnie.
Czasem dyszy, dobrze prawi,
Szuka wyjścia z mojej jaźni,
Szuka klucza w wyobraźni,
Szepcze, stuka, czasem krzyczy.
Wystudiował moje krzywdy,
Miauczy, kogo me mniemanie zabolało.
Mówi, czemu moje wiersze są jak bagno,
Że podjadam jedzeniowe łajno.
Że nie schudnę, jedząc nadto,
Że nie słucham, kiedy mówi szczerze.
Słucham diabła, złud przeszłości,
Zamiast jego opinii – nie wierzę.
Kurczowo trzymam się tej liny,
Bo za uchem tylko ten głos winy.
Chce mi mówić, że urodził się ktoś inny,
Ale to ja – taki sam jak wszyscy inni.
Zbudowany z tej samej gliny,
Ikarowe skrzydła pożyczyłem zamiast drabiny.
Szukam szczęścia w żywocie,
A mógłbym kroczyć po molo w Sopocie.
I tak chciałbym mieć u nóg cały świat,
Ale nadzwyczajny będzie tylko ten mój brak.
Najkochańszy w moim życiu brat,
Choć podbiłem mu już oko, to oparzyłem bark.
Szukam w tekstach swej ucieczki,
Chociaż w testach jestem kiepski.
Chociaż w wodach mętnych palę świeczki.
Znowu szepcze do mnie głos,
Znowu morały prawi ktoś.
Może nazwę tego ktosia,
Nie wygląda na Antosia.
Bardziej manierą i postawą
Pozuje się na Krzysia.
Będzie Krzyś, a ja podpalę
Swojego komfortu dom.
Komentarze (2)
(„Z niej” odnosi się do rodzaju żeńskiego, a skoro „jegomość” to forma męska, powinno być „z niego”)
"miałczy" - miauczy.
..."Swojego komfortu dom".. - proponuje;
Dom mojego komfortu lub Dom zbudowany z komfortu
Zdecydowanie lubię twoje pisanie – jest szczere, poruszające, pełne emocji i pięknych metafor.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania