Złota jesień życia?
Wojak emeryt zapodał w ZBOWiDzie, co robi zaraz po miłości:
pucuje czwarte fiszbiny, pierze w Arielu chude kości.
Baba przemyka z bilonem, by się załapać na „psiwsko”
w nowej promocji Biedry, gdy tymczasem on, dziadek
ssie namiętnie Glucovit bądź Italmex z udawolstwem łyka
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Na szafie chuda kicia ze sklerotycznie niebieskim spojrzeniem
leciwej kotki przeciąga się aż chrupie w jej gorsecie-grzbieciku
niby to pudło Pionier lub telewizor o nazwie Wisła.
Skacze na łapkę kulawą; miękkim ogonkiem podpiera;
Miauczy; fuczy i prycha sunąc od pełnej kuwety do -
- - - - - - - - - - - – - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
patelni. Gołej jak ta dupa postpeerelowskiego frajera
Komentarze (5)
Hahhahaha, świetne porównanie i za nie piątak ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania