ZŁOTE, EURO, DOLARKI
Czeka mnie dziś kolejny dzień walki
Ale nikogo to nic nie obchodzi
Przeżyję, umrę, nic nie szkodzi
Ale mnie też nie specjalnie wzrusza
Gdy gdzieś tam umiera czyjaś dusza
Bo mnie właśnie cieknie kran umywalki
Tak sobie żyjemy obcy obok siebie
A moglibyśmy czuć się jak w niebie
Gdyby nie te złote, euro i dolarki
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania