Złotousty
Wygodo dnia mojego.
Kobieto.
Widziałem już dzisiaj
kasjera ze złotym pistoletem.
Klęknął, wsadził go do ust i strzelił.
Więc czym ty chcesz mnie zaskoczyć?
złotousty-czerwonousty
Masz jednak, i to ci oddaję,
kilka atutów,
przez które nie chce pamiętać.
Nie mogę się opamiętać.
Twe stare sztuczki już nie na mnie.
Takie to mylne wrażenie.
z ust do ust i dalej
Wtedy, gdyby myśl o śmierci
Jezusem była.
Ja byłbym Judaszem, ty natomiast
trzydziestką świecących srebrników.
Bo tak, istnieją uroki nie do odparcia.
Istnieją pokusy i kusicielki.
wodą byłaś a stałaś się winem
Komentarze (2)
Ale czy tak naprawdę??? Gdyby nie woda.. Nie byloby wina.. Gdyby nie grzech nie byloby przebaczenia...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania