Zmęczenie
Znowu się męczysz duszo moja ,czemu twe serce jest tak twarde ,a bije jak szalone jakby zwariowało ,czemu gdy patrzysz onieśmielasz mnie znowu się męczysz ,patrząc w moją stronę ,czy onieśmielam twoje oczy ,czy uśmiech twój ,znowu coś się dzieje ,duszo moja jaka ty jesteś delikatna ,a serce zawsze szeroko otwarte na życie na ludzi ,aby dotarło do środka szczęście ,znowu się męczysz a ja nie umiem czasem pomóc ,to nie jest proste wszystko ,chciało by się tak po prostu ,by życie się ułożyło ,ciężar jaki nas czasem przytłacza ,zmęczenie daje o sobie znak i już nie potrafimy o tym nawet mówić ,męczysz się i co dalej .
Komentarze (3)
"Znowu się męczysz duszo moja" - przecinek przed "duszo", bo tutaj mamy wtrącenie, które jest zwrotem do adresata
To jest jedno z dłuższych zdań na opowi. Dlaczego ułożyłaś taki ciąg zamiast zdań?
"bije jak szalone jakby zwariowało ,czemu gdy patrzysz onieśmielasz" - przecinek po "szalone" i od "Czemu" nowe zdanie, przecinek po "czemu" i "patrzysz".
Szczerze mówiąc, gdybym widziała, że to tylko drobne błędy, dobrnęłabym do końca i poprawiła. Tekst jest bardzo trudny do przeczytania. W każdym wersie jest kilka błędów, brakuje przecinków i nie stoją one tam, gdzie powinny. Nie ma nawet kropek, spójności w tym też nie za dużo. Wiersze wychodzą Ci dużo lepiej. Postaraj się zastosować chociaż do tych paru rad i napisać to jeszcze raz. Rozpisać, poprawić i dokładnie sprawdzić.
Trzymam kciuki, pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania