Zmęczony 1

Krople deszczu o dach wszystko wokół rozpryskują

Jak złe słowa, które nieraz atmosferę i spokój psują

Rujnują to co było, czyn, chwycić za siekierę

W pył, rozpieprzyć co w mroku buduje nadzieję

Milion myśli, czasem nieodpowiednie

Czuje ze często są to życiowe brednie

Poruszone nigdy już nie ustanie

Wiatr czy też burza lub sztorm, tryb czekanie, siebie zatracanie...

Dusi to w sercu czy też w przestrzeni

Strach nie oszczędza w nas swych korzeni

Żyć w tym, oby nie płakać zrobić coś by się nie wahać

Czy wiać i iść z tad już nie wracać, nie zawracać, wykorzystać pustkę i ratunek po ciemku wymacać.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Sokrates 3 miesiące temu
    Dobre przedstawienie buntu i sprzeciwu na to co nas spotyka. Podoba mi się
  • Szymek 3 miesiące temu
    :) dziękuję za komentarz
  • najmniejsza 3 miesiące temu
    Po co ci siekiera???
  • Szymek 3 miesiące temu
    To przez utwór jednej z artystek hips dont lie
    Shakira
  • Grisza 3 miesiące temu
    "Z tad"? A nie przypadkiem "stąd"?
  • Szymek 3 miesiące temu
    Tak

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania