Zmiana

Uległo życie moje zmianie

Odczuwam coś wcześniej nie znane

Musiało być to wielkie szczęście

A okazało się nieszczęściem

 

Ja patrzę w oczy jej niebieskie

Czy patrzą one w moje też?

Ja kocham uśmiech jej radośny

Czy mogę być przyczyną go?

 

Nie patrzą one w moje oczy

Nie jestem ja przyczyną go

Ja jestem obcy tej osobie

Nie znacze nic dla życia jej

 

Odczuwam ból wcześniej nie znany

Rozdziera mnie z wewnętrza on

Nie mogę spać i jeść normalnie

Nie mam spokoju w sercu swym

 

Ja znam przyczynę moich cierpień

Ja nie chce wierzyć w domyślenia

Ja pokochałem ją niezmiernie

 

Ale ona nie kocha mnie...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • kasiaczek ponad rok temu
    Dość proste, ale ma swój wdzięk.
  • VKr ponad rok temu
    Dziękuję bardzo za komentarz. Dopiero zaczynam pisać wiersze, więc jeszcze wiele rzeczy muszę poznać. Miłego dnia :)
  • kasiaczek ponad rok temu
    VKr tak, dlatego leci piątak na dobry początek.
  • VKr ponad rok temu
    kasiaczek dziękuję bardzo, bardzo mi miło z tego powodu :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania