Zmiany

Niczym życie kwitnie po zimie,

Ślad po moich myślach nie ginie.

Trzymam się uśmiechu kurczowo, stabilnie.

Świat mam przeblakły, lecz myśli wciąż tkliwe.

Upiększę sobie świat tysiącami przemyśleń.

Pokoloruję go na czarno i złoto.

Choć zostawię jakąś część specjalnie dla kogoś.

Mam nadzieję, że będzie to opal bądź ametystowy,

A w tle będzie słychać, jak nucą amory.

Lecz może to będzie zaproszenie dla gościa,

Co farby wymiesza i rzuci w przepaściach.

Żółć z nieba spada w tym samym odcieniu,

Ile jeszcze czasu, nim pojmiesz w tym cieniu?

~Gla$$Walker

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania