Zmiany
Jedynie drobny kamień pozostał z posągu
Czas nie przemijał, tylko pędził chaotycznie
Wokoło wszystko podlegało postępowi
Lata, pory roku, moda, ludzie i ich domy
W parku ławeczki uległy przemianie,
żeliwo, drewno, zastąpiła stal, tworzywo,
potrafiły śpiewać, opowiadać bajki
Aromat kwiatowy spaliny przegnały
Kosiarki przycięły świerszczom granie
Cisza znikła, a z nią słowiki, skowronki
Azotany zakłóciły żabie kumkanie
Pisklętom światła latarń sen zabrały
Woda wyskakuje w takt halogenów
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania