zmienność stałości
To już nie są te godziny, kotłowania, dziwne miny, gdzie rozsądek narzędziem obronnym, a mimika jak dzieciem bezbronnym, tam światło przenika nadal, w blasku słońca każdy winny, na dworze coś częściej pada, teraz bez nich jest ktoś inny.
kilka osobistych słów:
Przeminęło z wiatrem.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania