Zmierzch pokoju amerykańskiego
Historia rozgrywa się na naszych oczach. Jesteśmy świadkami zmieniającego się porządku geostrategicznego. Świat przez 40 lat obserwował zmieniającą się gospodarkę chińską i żadnemu państwu nie udało się zdobyć tak wielkiej potęgi w tak krótkim czasie
jak państwu środka. W 1988 roku zaczyna upadać główny konkurent w drodze
do hegemonii Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, czyli Związek Radziecki.
Pod koniec XX wieku upada kolejny polityczny gracz - Japonia więc przeciwnikiem mogłaby się stać Europa, ale i ona nie jest w stanie zwyciężyć nad USA, wyniszczona
na skutek toczących się wcześniej wojen.
Dopiero potęga Chin na płaszczyźnie gospodarczej, kulturowej, militarnej i ekonomicznej rzuca wyzwanie schodzącemu hegemonowi. Narzędziem takiej rozgrywki staje się „wojna handlowa” pomiędzy Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej a Chińską Republiką Ludową z wykorzystaniem narzędzi polityki handlowej. Początek tej wojny datuje się na styczeń 2018 r., gdy Donald Trump po rekomendacjach Amerykańskiej Komisji Handlu Międzynarodowego wprowadził wysokie, cła na import w tym na stal i aluminium.
Konsekwencja tych dział gospodarczo – handlowych jest koniec pewnej epoki. Po 50 latach umowa petrodolarowa między Stanami Zjednoczonymi a Arabią Saudyjską wygasła
8 czerwca i nie będzie dalej przedłużana. Oznacza to, że od tego dnia Arabia Saudyjska będzie mogła dowolnie sprzedawać swoją ropę we wszystkich możliwych walutach –
w tym chińskim juanie czy rupii indyjskiej.
Warto przypomnieć, że po upadku standardu złota w 1971 r jednym z najważniejszych źródeł popytu na dolary było porozumienie USA z Arabią Saudyjską przez Nixona: w zamian za ochronę wojskową Arabia Saudyjska (jako najważniejszy eksporter ropy) zobowiązała się kwotować sprzedaż ropy w dolarach. W ten sposób powstał na rynku ropy Petrodollar. Standard tworzący ustawiczny popyt na dolara przez wszystkich importerów. Dolary muszą być zakupywane na wolnym rynku walutowym co podbija ich cenę
w stosunku do innych walut.
Saudyjczycy odchodząc dolara stają się de facto ważnym graczem nowego wielobiegunowego świata. Polityka i reformy prowadzone jeszcze za Deng Xiaoping’a mają swoje odzwierciedlenie we współczesnym funkcjonowaniu Chin. Państwo środa skrupulatnie dąży do wyznaczonych sobie celów i mówi o tym coraz głośniej, z kolei SZAP się to nie podoba. Chiny stają się na naszych oczach kolejną światową potęgą,
ale w przeciwieństwie do ZSRR rzucają wyzwanie przede wszystkim gospodarczym przewagom Waszyngtonu
Komentarze (10)
I naucz się formatować tekst, bo wstyd takie niechlujne wypociny wrzucać xD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania