znad okularów ciepło

patrzysz znad okularów

świat cię nie oburza

śmiech i uśmiech chronią

nie kłócisz i nie sarkasz

 

malujesz oleje

piszesz książkę kucharską

i układasz płytki

w łazience własnoręcznie

 

wieczorem głaszczesz suczkę

i wspominasz męża

Dorotę - przyjaźń, miłość

świat nadal się kręci

 

chodź, pójdziemy na kawę

wsłucham się w twój spokój

chichotem odgonimy

wszystko co wyziębia

do szpiku

 

https://zapodaj.net/plik-Hr37Rm3Ejn

 

https://zapodaj.net/plik-K7dbZUHLXO

 

* w linkach 2 odsłony - w akrylach i w ołówku - prace własne

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • S.Voyager 4 miesiące temu
    Chyba zobaczyłem Cię w tym wierszu. Ładnie namalowany :)
  • TseCylia 4 miesiące temu
    To nie o mnie. To o mojej wieloletniej psiapsiółce.
    Dzięki :)
  • Marzena 4 miesiące temu
    Mam wrażenie że jak piszesz to niczym się nie przejmujesz. Pozytywne. Ot tak słowa przychodzą i zostają. Jak naturalne na przykład jedzenie kanapki. Skoro jest dobra to trzeba się cieszyć i właśnie w ten prosty sposób zaczynamy się chichotać:))
  • TseCylia 4 miesiące temu
    Dzięki:) Piszę różnie, raz prosto, kiedy indziej "zawijam ". To chyba zależy od tematu, od tego co chcę zakomunikować. " przeznaczenie rozstrzyga o formie " - Mariam Moore.
    Pozdro:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania