Znaleźć sens w życiu.

* * *

 

Budzisz się. Budzisz się z tej otchłani snu tylko po to aby przeżyć kolejny dzień tak samo. Nie wiesz jak przeżyjesz go i czy w ogóle przeżyjesz. Za każdym rogiem może czyhać na Ciebie niebezpieczeństwo, ale czyż tak nie jest ułożony świat, że nie znasz dnia ani godziny? Więc dlaczego sprawia to nam aż taki ból? Przecież przychodząc na ten świat godzimy się na to, dostajemy życie po to aby umrzeć, aby zrobić miejsce komuś innemu, komuś kto dostaje szanse na nowe życie, na szczęście, na cierpienie, na miłość, na wszystkie pierwsze razy które Ty już masz za sobą i możesz odejść: pierwszy płacz, pierwszy uśmiech, pierwszy pocałunek, pierwsza miłość, pierwszy krok. Teraz pomyśl, uczysz się całe życie po to aby umrzeć głupim, walczysz o pieniądze, a żeby je mieć walczysz w pojedynkę z ludźmi o dobrą pracę, która zapewni Tobie i Twojej rodzinie dostatnie życie. Podobno pieniądze szczęścia nie dają, ale gdybyś chodził w podartych ubraniach byś był szczęśliwy? Gdy dostajesz jeden posiłek dziennie? Może Ty już się do tego przyzwyczaiłeś,, ale czy Twoje dzieci też? Nie one proszą cały czas o więcej, one nie rozumieją, oddał byś za nie własne życie, odebrał byś sobie od ust nawet ten jedyny posiłek, ale czasami przecież nawet tego jednego posiłku nie spożywasz, a przecież musisz mieć siłę by żyć, by żyć dla nich. Modlisz się do Boga o to aby w końcu Twoja sytuacja się zmieniła ,aby w oczach Twojej rodziny było widać szczęście, a nie sam ból, ale po jakimś czasie tracisz nadzieję czy Bóg istnieje, czy po prostu nie zasługujesz na szczęście.

Pojawia się miłość, choroba, chociaż czy miłość nie jest czasem chorobą? Przecież bywamy chorzy z miłości, często ona nas zabija bo zagnieżdżasz kogoś w swoim sercu, a potem ono zostanie wyrwane, znasz przecież ten ból, wiesz tez bardzo dobrze, że bez serca nie można żyć, dlatego poddajesz się i umierasz. Jakie to wszystko puste, umierasz dlatego bo się komuś znudziłeś, mówisz ‘’nie chcę Cię ranić”, to dlaczego to robisz? Bo komuś innemu puściłeś taką samą śpiewkę, że kochasz, że życie bez Ciebie nie ma sensu, że jesteś moim ideałem, a w jednej chwili potrafisz to zniszczyć…

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • xxECxx 15.06.2016
    Mam mały mętlik w głowie. W bardzo krótkim tekście chciałaś/eś zawrzeć ból naszego istnienia na tym świecie. Dlatego przeskakiwałaś/eś z jednego problemu na drugi. W moim odczuciu: za szybko, za mało rozwinięty dany problem. Tytuł 'Znaleźć sens w życiu' troszkę nieadekwatny do samej treści. Ja proponuje skupić się na danym temacie np. miłość i jej różne oblicza i cały tekst poświęcić właśnie temu. Prawda jest taka, że jak chcemy zawrzeć wszystko i wszystko przekazać to tak naprawdę nie wiele przekazujemy, coś w formie rozmowy o wszystkim, a jednocześnie o niczym.

    Ale... piękny ostatni akapit... piękne porównania i tutaj widzę potencjał :) Zostawiam 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania